sobota, 28 grudnia 2013

Smak świeżego ananasa i zapach choinki


Mleczna prosta owsianka ze świeżym ananasem i bananem

***

Lubię powroty do domu. Chłodny zapach pomieszczeń, ciszę i poczucie, że wszystko jest na swoim miejscu.

Ambitne blogi mi nie wychodzą. Tu mi było dobrze.


***
W tym roku, jak rok temu,  uczyłam się lubić święta. Ubrałam choinkę, posklejałam kolorowy łańcuch i śpiewałam kolędy. Kiedyś nauczę się na pewno jak powinien wyglądać model świąt idealnych.

 To była moja pierwsza choinka. Wybraliśmy dużą. A ozdób mieliśmy tylko 4. Powiesiliśmy więc słodycze. Na prawdę dużo słodyczy.


Do tego kolorowy łańcuch z kółek. Każdego roku dokleimy jeszcze kawałek.

A i obejrzałem Kevina. Pierwszy raz od 10 lat.

wtorek, 20 sierpnia 2013

I na trening :)

 Pół owsianki* do miseczki, pół owsianki do słoiczka i na trening,  czyli dobry początek dnia...:)


Czyje się jakbym,  dopiero co spostrzegła,  że mam na przeciwko domu salę treningową :)
Tak - ona tam jest od 5 lat, przechodzę obok niej każdego ranka oraz idąc do sklepu ;)

 *Ulepkowa owsianka z jabłkiem, miodem (węglowodany), orzechami laskowymi (tłuszcz)i ziarnistym serkiem.

***
2 porcje

Składniki:
- około 70 g płatków owsianych z otrębami
- pełna szklanka mleka (lub odrobina więcej(
- 20  g pokrojonych orzechów laskowych
- łyżka cukru
- szczypta soli
- miód (do smaku)
- dwa małe jabłka
- mały kawałek banana

Płatki i otręby zalewam wieczorem wodą i czekam, aż wchłoną większą jej część - (tzn. wody - nie płatków). To jest około 10-15 minut więc spokojnie można w tym czasie iść porobić coś innego np. wziąć prysznic. Następnie wstawiam garnek z płatkami na kuchenny palnik. Dodaje pokrojone, obrane jabłka i gotuje do miękkości jabłek lub wchłonięcia całej wody. Następnie dolewam mleko, pokrojonego banana i cukier. Gotuje do zgęstnienia. Na samym końcu -  już po zdjęciu z palnika -  dodaje orzechy i sól*. Przykrywam pokrywką i zostawiam tak do rana.
Rano podgrzewam owsiankę z odrobiną mleka. Kiedy jest wystarczająco ciepła, zdejmuje z palnika i dodaje serek oraz miód*. Przelewam do miseczek.

*Orzechy i miód nie lubią gotowania (a właściwie zawarte w nich substancje), dlatego staram się dodawać je zawsze najpóźniej jak się da.


Tak abstrahując od przepisu - uwielbiam świeże, letnie jabłka :)

Jak Elin do Owsianki :)

Szczęście składa się z tylko w małej części z tego, co Ci się przydarza i w znacznie większej z tego jak to odbierasz.  A więc jak- uśmiechniesz się ?


Powiedziałam Ja - Elin, uśmiechając się jak Elin do owsianki :)

Możecie mi wierzyć lub nie, ale to pierwsza udana owsianka jaką zrobiłam od miesiąca. A to zasługa tylko jednej gruszki i pewnego ogródka. 

środa, 14 sierpnia 2013

W poszukiwaniu owsianki

*
Dzień dobry :)
Wróciłam z garścią wspomnień – dobrych i złych i dużą potrzebą porządków.  Porządków tak w ogóle.
 *
 Podczas tych krótkich wakacji znalazłam 3 owsianki. 

1) Wioseczkę Owsiankę na dolnym śląsku, do której droga prowadzi ulicą wiśniową, obok wielkiego pola nagietków.
Możecie mi wierzyć albo nie, ale tam nawet pod tablicą obwieszczającą wjazd do miasta rosła mięta.

(drogowskaz na owsiankę)

Na śląsku widziałem też zamek, którego mury porosły poziomki. A tam gdzie powinna być baszta wił się pomiędzy kamieniami krzak malin.

(Zamek Cisy; a tutaj była baszta...)

2) Owsiankę na śniadanie niedaleko Bałtyku, podawaną z pieprzem, herbatą z lipy i dużą ilością książek. Wybrałam książeczkę dla dzieci o dziewczynce, która liczyła chwile kiedy była szczęśliwa.

 
(Owsianka; w menu jako "Janusz Owsianka")

 (spółdzielnia literacka)
(i spółdzielnia raz jeszcze)

(a teraz może ostrzej bo ten transparent sprawił, że się uśmiechnęłam)

3) I owsiankę z kubeczka, jedzoną na ławce pod krzyżackim zamkiem. Bo jak się okazało w Kwidzynie nie było nic do jedzenia.Jej zdjęcia nie mam.

*
Miłego poranka i smacznego śniadania :)

poniedziałek, 1 lipca 2013

Jeszcze jeden dzień

To śniadanie od innych różni się tym, że jutro mam obronę (pracy magisterskiej).
Czytam o antropometrii z XIX w. i o nowszej kryminologii fenomenologicznej i znowu mam ochotę zostać na uczelni. Ja naprawdę lubię przestępczość jak bardzo to zdanie nie brzmiałoby absurdalnie. Nawet jeżeli teraz nad tym przysypiam.

Za trzymanie jutro rano kciuków z góry dziękuje :)
Na pewno się przydadzą :)


Jabłkowo-bananowy,  nocny ulepek z rodzynkami, orzechami i czekoladą. Jeden z moich ulubionych.

***
Tak sobie myślę, że ten 2 lipca to dzień dużych zmian. I to od wielu lat. Ten rok minął szybciej niż inne. Ostatnie 3 lata minęły szybciej niż poprzednie. 

***
No i dziś jeszcze odebrałam pierwszy egzemplarz mojej współ-książki. A moja pierwsza myśl to co ? Ależ ta książka ma tandetną okładkę.

piątek, 21 czerwca 2013

Gorący jaśmin

Kiedy wracam dom wypełnia duszne pachnące jaśminem powietrze. Przez około 4 godziny w ciągu dnia mam okazje ze zdwojoną siłą poczuć panujące upały. To przypomina chodzenie w nagrzanym piekarniku – uchylasz drzwiczki tam....
Z przyklejającym się do rąk długopisem i z książka na kolanach staram przypomnieć sobie wiedzę sprzed 4 lat. Szumiący wiatrak udaje, że wieje wiatr. Nawet czekolada się topi.



Na kolejne przyspieszone śniadanie zjadam poziomki. Poziomki, kaszę, truskawki i mleko;kruche owsiane ciastko. Wszytko zimne. Najlepiej z lodówki. Kuchenka chwilowo ma wolne. Pracuje na trzecią zmianę – od północy ma jakieś półgodziny życia. Potem ma czas na spanie. Jak pigmej w południe.


Za dwa tygodnie będę magistrem. Co więcej (i mówię to nie bez zadowolenia) bezrobotnym magistrem ! O ile przeczytam ten zielony podręcznik. Spakuje plecak i pojadę gdzieś na Dolny Śląsk szukać domu ze starym sadem. Stodołą z czerwonej cegły i malwami przed płotem. Zanim rozsądek mi wróci.

środa, 12 czerwca 2013

O tym jak znów poznałam truskawki i jęczmienną kaszę

O tym jak ponownie poznałam truskawki i jęczmienną kaszę. Pyszną jak żadna inna.

Kasza jęczmienna na mleku z miodem leśnym, owocami i serkiem ziarnistym. A i jeszcze orzechy włoskie i gorzka czekolada z suszonym jabłkiem.




Tak dobra, że po pracy zrobiłam jeszcze drugą. I na nowo odkryłam jak bardzo lubię truskawki.
 Truskawki i jęczmienną kaszę. Od dziś będzie stać zaraz obok płatków (z owsa).